Kaszczor/Mochy - Dzielnicowy zatrzymał sklepowych złodziei
Znajomość rejonu służbowego i jego mieszkańców jest abecadłem każdego dzielnicowego. Gdy z perspektywy mieszkańców dzielnicowy jest znaną im osobą, możemy mówić o sytuacji idealnej. Taka relacja w wielu wypadkach pozwala na podejmowane skutecznych działań, czego przykładem w ostatnich dniach listopada było zatrzymanie podejrzewanych o kradzieże sklepowe trzech mieszkańców województwa lubuskiego.
W ostatnich dniach listopada z dzielnicowym Posterunku Policji w Przemęcie, podczas prowadzonego w Mochach obchodu skontaktowała się mieszkanka jego rejonu służbowego. Dzięki temu kontaktowi dzielnicowy ustalił, że w jednym ze sklepów w Kaszczorze najprawdopodobniej doszło do kradzieży, o czym miało świadczyć zachowanie dwóch klientów, którzy pospiesznie opuścili sklep i odjechali Seatem Leonem w kierunku Moch. Dzielnicowy powiadomił o swych ustaleniach dyżurnego, który skierował w rejon działań, pełniących tego dnia służbę patrolową policjantów.
Już po chwili, na ul. Szkolnej w Mochach dzielnicowy zauważył będący w jego zainteresowaniu samochód i nakazał kierującemu nim mężczyźnie zatrzymanie się do kontroli drogowej. W międzyczasie dzielnicowy uzyskał wsparcie funkcjonariusza z Posterunku Policji w Przemęcie.
W trakcie podjętej kontroli okazało się, że w pojeździe oprócz kierowcy znajdowało się dwóch pasażerów. Podczas legitymowania dzielnicowy ustalił, że wszyscy są mieszkańcami województwa lubuskiego. Mundurowi postanowili skontrolować wnętrze pojazdu, którym poruszali się mężczyźni. Wtedy to okazało się, że znajdują się tam przedmioty, których pochodzenia mężczyźni nie potrafili wytłumaczyć. Policjanci zabezpieczyli m.in. kilka paczek kawy, czekolady, kapsułki do prania i elektryczne szczoteczki do zębów.
Mężczyźni zostali sprawdzeni w policyjnej bazie danych, co pozwoliło na ustalenie, że kierujący pojazdem nie miał prawa zasiąść za kierownicą z uwagi na sądowy zakaz związany z wcześniejszą jazdą pod wpływem środków odurzających. W tych okolicznościach mężczyzna został poddany badaniu pod tym kątem. Przeprowadzone badanie moczu wskazało na obecność amfetaminy i metamfetaminy w jego organizmie.
Mężczyźni zostali zatrzymani i doprowadzeni do KPP w Wolsztynie. Policjanci podczas wszczętego w tej sprawie postępowania ustalili, że Lubuszanie przyjechali do Kaszczoru i weszli do sklepu, jednak pomimo takiego zamiaru niczego nie ukradli. Ich zachowanie nie pozostało jednak niezauważone.
Policjanci wyjaśniając pochodzenie zabezpieczonych artykułów spożywczych i przemysłowych ustalili, że znaleziony w ich aucie towar pochodził z kilku innych sklepów. Mężczyźni jadąc w kierunku Wolsztyna zatrzymali się m.in. w okolicy Zielonej Góry, w Wijewie, Sławie i Konotopie i w każdej z tych miejscowości wchodząc do sklepów kradli różnego rodzaju artykuły, z którymi wychodzili na zewnątrz i jechali dalej. W Mochach ich proceder dzięki dzielnicowemu, który zatrzymał ich do kontroli został zakończony.
Finalnie zarzuty kradzieży usłyszał jeden z mężczyzn, a kara, z jaką musi się liczyć, to 5 lat pozbawienia wolności. Kierowca samochodu odpowie za jazdę wbrew zakazowi oraz pod wpływem środków odurzających. W jego przypadku karą może być pozbawienie wolności do 3 lat. Sprawa ma charakter rozwojowy i niewykluczone, że policjanci przedstawią kolejne zarzuty kradzieży.
-
Dzielnicowy zatrzymał sklepowych złodziei
