Siedlec - Ukradł złotą biżuterię, poniesie konsekwencje
W minionym tygodniu funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego zatrzymali nastolatka podejrzewanego o kradzież biżuterii na szkodę mieszkanki Siedlca. Policjanci odzyskali skradzione precjoza, które mężczyzna zdążył spieniężyć w jednym z wolsztyńskich lombardów. Dodatkowo podczas przeszukania domu, w którym przebywał zabezpieczono niewielką ilość amfetaminy i marihuany. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
W miniony wtorek – 12 września – policjanci Wydziału Kryminalnego KPP w Wolsztynie otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży złotej biżuterii należącej do mieszkanki Siedlca. Straty poniesione w wyniku działania sprawcy wycenione zostały przez kobietę na 5000 złotych.
Pierwsze ustalenia poczynione przez policjantów wskazywały na to, że sprawcą kradzieży może być znajomy kobiety, który w zamian za pomoc w drobnych pracach domowych od pewnego czasu u niej zamieszkiwał.
Policjanci weryfikując tą informację pojechali do Godziszewa, do domu jego ojca, gdzie miał przebywać. Na miejscu okazało się, że poszukiwany przez policjantów mężczyzna rzeczywiście tam był. Podczas rozmowy z policjantami przyznał się do kradzieży, wyjaśnił też, że skradzione złoto sprzedał w jednym z wolsztyńskich lombardów.
Policjanci sprawdzili i tą informację, a ich wizyta we wskazanym lombardzie jeszcze tego samego dnia zaowocowała odzyskaniem całości skradzionej biżuterii.
W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze. Jego materiały przesłane zostaną do sądu, gdzie zapadnie decyzja dotycząca sankcji, jaką poniesie młody mężczyzna.
Niestety oprócz zarzutu kradzieży biżuterii może usłyszeć również zarzut posiadania narkotyków, bowiem podczas czynności podjętych na miejscu jego zatrzymania policjanci zabezpieczyli dwa woreczki strunowe z niewielką ilością marihuany i amfetaminy.
Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat.