Wolsztyn - Policjanci ratowali niedoszłego samobójcę. Decydowały minuty
W miniony czwartek w godzinach wieczornych będący po służbie policjant Wydziału Prewencji zwrócił uwagę na mężczyznę, który znajdując się u zbiegu ulic Drzymały i Wschowskiej w Wolsztynie nagle wszedł na jezdnię przed jadące pojazdy. Dziwne zachowanie pieszego zwróciło też uwagę innego przypadkowego świadka, co spowodowało, że na miejsce wezwani zostali pełniący służbę patrolową policjanci. Podjęta przez nich interwencja niespodziewanie przerodziła się w wyścig o życie mężczyzny, który, jak się okazało chwilę wcześniej zażył kilkadziesiąt tabletek oddziałujących na ośrodkowy układ nerwowy.
04.05.2023 r. ok.godz. 19:30 policjant Wydziału Prewencji znajdując się w czasie wolnym od służby, podczas spaceru z dzieckiem zwrócił uwagę na dziwne zachowanie mężczyzny, który idąc chodnikiem u zbiegu ulic Drzymały i Wschowskiej w Wolsztynie nagle wtargnął na jezdnię wprost przed jadące pojazdy. Mężczyzna był wyraźnie pobudzony, mówił, że zamierza popełnić samobójstwo. Policjant skontaktował się telefonicznie z dyżurnym jednostki powiadamiając go o zdarzeniu. W tym samym czasie informacja o zajściu przekazana została dyżurnemu również przez innego świadka.
Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci Wydziału Prewencji pełniący służbę patrolową na terenie miasta. Mundurowi byli w kontakcie ze swym kolegą i już po kilku minutach znaleźli się przy desperacie. Okoliczności zdarzenia, a przede wszystkim zachowanie mężczyzny potwierdzały jego zamiary.
Zagrożenie wynikające w wchodzenia przed nadjeżdżające pojazdy zostało wyeliminowane z chwilą, gdy na miejscu pojawił się patrol. Bardzo szybko okazało się jednak, że dużo poważniejszym niebezpieczeństwem dla mężczyzny są leki, jakie zażył przed przyjazdem policjantów. Mundurowi zabezpieczyli flakon z preparatem w formie tabletek oddziałujących na ośrodkowy układ nerwowy. Ustalili też, że ze 100 tabletek, jakie znajdowały się w opakowaniu brakuje około 80. Policjanci podjęli decyzję o przetransportowaniu mężczyzny do znajdującego tuż obok Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Po dotarciu na miejsce mężczyzna stracił przytomność. Policjanci poinformowali lekarzy o zajściu i przekazali im opakowanie, w którym pozostało około 20 tabletek. Desperat błyskawicznie poddany został płukaniu żołądka, które stosuje się w takich przypadkach. Po zabiegu pozostał w szpitalu na obserwacji. W opinii lekarzy o powodzeniu podjętych działań ratunkowych zadecydowały minuty.
Policjanci ustalili, że mężczyzna ma 36 lat i jest mieszkańcem województwa zachodniopomorskiego.
Dzięki podjętej interwencji, a przede wszystkim zabiegowi przeprowadzonemu przez lekarzy i personel medyczny wolsztyńskiego szpitala życie mężczyzny udało się uratować.