Wolsztyn - Nie przeszła obojętnie, dając szansę na pomoc seniorce
Zasługująca na uznanie postawa kobiety, która nie przeszła obojętnie obok staruszki, której zachowanie wskazywało na to, że nie wie, gdzie się znalazła, dała szansę policjantom na udzielenie jej niezbędnej pomocy. Seniorka wyszła z mieszkania w domowych kapciach i swetrze i nie potrafiła samodzielnie odszukać drogi do domu. Mundurowym udało się ustalić numer telefonu męża kobiety, a następnie opiekunki starszego małżeństwa. Po kilkudziesięciu minutach niebezpieczna dla seniorki sytuacja znalazła swe szczęśliwe zakończenie.
W miniony poniedziałek (10 października) w godzinach popołudniowych dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji odebrał informację dotyczącą starszej kobiety znajdującej się na ul. Strzeleckiej w Wolsztynie, której zachowanie wskazywało na to, że nie potrafi odszukać drogi do domu. Nieadekwatny do sytuacji był również jej ubiór. Staruszka zamiast w kurtkę i buty ubrana była w sweter i domowe kapcie. Zwróciło to uwagę przechodzącej chodnikiem kobiety, która zatrzymała się i zapytała czy potrzebuje pomocy.
Podczas rozmowy staruszka powiedziała, że mieszka we Wrocławiu, co w tej sytuacji było mało prawdopodobne. Kobieta postanowiła poszukać pomocy i zadzwoniła na numer alarmowy 112.
Dyżurny, który otrzymał informację o zdarzeniu skierował na miejsce pełniących tego dnia służbę patrolową policjantów Wydziału Prewencji. Mundurowi podjęli próbę ustalenia dokładnych personaliów seniorki oraz jej miejsca zamieszkania. Ponieważ kobieta nie posiadała dokumentów skorzystali z notatnika, jaki miała przy sobie i zapisanych tam numerów telefonicznych. Niestety większość z nich okazałą się nieaktywna.
Policjantom dopisało jednak szczęście i skontaktowali się z mężem staruszki. W ten sposób dowiedzieli się, że starsze małżeństwo mieszka na ulicy Garbarskiej. Mężczyzna przekazał policjantom informację, że na co dzień zajmuje się nimi opiekunka, do której również podał numer telefonu. Próby połączenia się z nią okazywały się jednak nieskuteczne, ponieważ przekazany policjantom numer był niepoprawny. Ostatecznie mundurowi ustalili właściwy numer i skontaktowali się z opiekunką, która jak się okazało na własną rękę rozpoczęła poszukiwania starszej pani.
Finał trwających kilkadziesiąt minut zmagań okazał się szczęśliwy dla staruszki, ponieważ nic się jej nie stało i mogła bezpiecznie wrócić do domu. Podjęcie przez policjantów działań, skutkujących udzieleniem pomocy 84-letniej seniorce było możliwe dzięki kobiecie, która nie przeszła obojętnie obok niej, wykazując się empatią i wysokim stopniem odpowiedzialności.