Karpicko/Wolsztyn - Policjanci odzyskali skradziony rower
W piątkowe popołudnie wolsztyńscy policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży roweru, do której doszło na plaży w Karpicku. Skierowani tam policjanci nie dojechali jednak na miejsce kradzieży. Powodem była interwencja, jaką podjęli na ul. Poznańskiej w Wolsztynie wobec mężczyzny, który … jechał skradzionym rowerem. Odzyskany w ten sposób jednoślad wrócił do właściciela, a poruszający się nim mężczyzna usłyszał zarzut sankcjonowany nawet pięcioletnim więzieniem.
22.07.2022 r. ok.godz. 15:00 dyżurny KPP w Wolsztynie otrzymał informację o kradzieży roweru Kross pozostawionego przez właściciela na plaży w Karpicku. Mężczyzna informujący o kradzieży wyjaśnił, że razem z rodziną przyjechał rowerami nad jezioro i pozostawił je niedaleko pomostu, w zasięgu wzroku. Sądząc, że bliska odległość od miejsca plażowania gwarantuje, że nie zostaną skradzione w żaden sposób ich nie zabezpieczył. W pewnym momencie zauważył, że pośród stojących rowerów brakuje jego własności. Natychmiast zadzwonił na numer alarmowy 112, przekazał informację o kradzieży i dokładnie opisał swój rower. Chwilę później rozpoczął poszukiwania na własną rękę.
Dyżurny przekazał komunikat o kradzieży policjantom Wydziału Prewencji, którzy w tym czasie patrolowali centrum miasta. Mundurowi pojechali w kierunku Karpicka. Jadąc ulicą Poznańską zwrócili uwagę na jadącego rowerem po chodniku mężczyznę. Ponieważ rower posiadał cechy wskazane przez zgłaszającego postanowili zatrzymać go do kontroli.
Już na początku policyjnej interwencji okazało się, że rower, którym poruszał się mężczyzna pochodzi z kradzieży. W tym samym czasie okazało się również, że poruszający się nim mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Mężczyzna, którym jak ustalono był 31-letni mieszkaniec Rakoniewic, bez większego oporu przyznał, że ukradł rower, ponieważ nie był zabezpieczony i … bardzo mu się spodobał.
Policjanci zabezpieczyli jednoślad, a amatora cudzej własności doprowadzili do KPP w Wolsztynie i osadzili w areszcie. Badanie alkotestem, jakiemu został poddany wykazało 1,58 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (3,31 promila w organizmie).
Następnego dnia usłyszał zarzut kradzieży wycenionego na 2.450 zł. roweru oraz jazdę nim w stanie nietrzeźwości. Konsekwencją tego może być grzywna, a nawet pozbawienie wolności do 5 lat.
fotografia ilustracyjna - pixabay.com