Karpicko - Policjant na urlopie zatrzymał pijanego kierowcę
Będący poza służbą oficer prasowy KPP w Nowym Tomyślu sierż.sztab. Mariusz Majewski doprowadził w minioną niedzielę do zatrzymania kierującego samochodem osobowym nietrzeźwego mężczyzny. Mężczyzna wyjeżdżając z drogi podporządkowanej niemal doprowadził do kolizji z policjantem, a jadąc dalej miał wyraźne problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Finalnie okazało się, że w organizmie nieodpowiedzialnego kierowcy znajdowało się prawie 3 promile alkoholu. W tej sytuacji o dalszej jeździe nie mogło być mowy.
06.03.2022 r. ok.godz. 12:00 dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji otrzymał informację dotyczącą kierującego Daewoo mężczyzny, którego sposób jazdy wskazywał na to, że jest pod wpływem alkoholu. Zgłaszający, którym okazał się przebywający na urlopie policjant - oficer prasowy KPP w Nowym Tomyślu sierż.sztab. Mariusz Majewski wskazał, że mężczyzna znajduje się na ul. Wczasowej w Karpicku.
Na miejsce skierowani zostali pełniący tego dnia służbę policjanci Wydziału Ruchu Drogowego. Mundurowi w rozmowie ze zgłaszającym ustalili, że jadąc drogą W305 z Nowego Tomyśla do Wolsztyna zwrócił uwagą na wyjeżdżającego z drogi podporządkowanej w kierunku Ruchockiego Młyna kierowcę Daewoo. Mężczyzna niebezpiecznie włączył się do ruchu niemal doprowadzając do kolizji z kierowanym przez policjanta autem, a następnie kontynuował jazdę w kierunku Wolsztyna. Kierowca miał wyraźne problemy z utrzymaniem na swoim pasie ruchu wyjeżdżając raz po raz poza oś jezdni. Takie zachowanie wzbudziło w policjancie podejrzenie, że jadący przed nim kierowca jest pod wpływem alkoholu.
Mężczyzna w pewnym momencie zauważył, że wzbudził zainteresowanie innego uczestnika ruchu i zjechał na przydrożny parking. Po chwili jednak zawrócił i wyjechał na ulicę. Po kilkuset metrach ponownie zjechał na pobocze. Tym razem jednak się zatrzymał.
Policjant wykorzystał to i uniemożliwił mu dalszą jazdę wzywając jednocześnie na miejsce mundurowych z KPP w Wolsztynie. Policjanci wylegitymowali mężczyznę ustalając w ten sposób, że to 39-letni mieszkaniec Karpicka. Mężczyzna został poddany badaniu alkotestem, które wykazało 1,36 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (2,85 promila). Okazało się jednak, że nie tylko spożyty wcześniej alkohol dyskwalifikował go, jako kierowcę. Podczas sprawdzenia w systemie informatycznym policjanci ustalili, że nie posiada on uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi.
W sprawie wszczęte zostało postępowanie przygotowawcze, którego materiały przekazane zostaną do sądu. Kara przewidziana za tego typu przestępstwo, to nawet dwa lata więzienia.