Solec - Po śladach do celu
Poruszający się motocyklem bez hełmu ochronnego młody mężczyzna zwrócił uwagę mundurowych z Posterunku Policji w Przemęcie. Policjanci nakazali mu zatrzymanie się do kontroli drogowej, ten jednak na widok radiowozu zawrócił i odjechał w kierunku pobliskiego kompleksu leśnego. Bezpośredni pościg za motocyklistą nie doprowadził do jego zatrzymania, jednak finał policyjnej interwencji okazał się dla niego sporym zaskoczeniem.
W miniony czwartek (9 grudnia) około godziny 21:30 funkcjonariusze z Posterunku Policji w Przemęcie podczas patrolu, jaki realizowali na terenie Solca zwrócili uwagę na poruszającego się motocyklem Yamaha młodego mężczyznę, który w trakcie jazdy nie używał hełmu ochronnego. Mundurowi postanowili zatrzymać go do kontroli i wyjaśnić sytuację.
Niestety motocyklista na widok radiowozu, ignorując nakaz zatrzymania oraz użyte przez policjantów sygnały dźwiękowe i świetlne zawrócił i odjechał w kierunku pobliskiego lasu. Policjanci pojechali za nim, jednak po kilometrowym pościgu leśnymi drogami nie mogąc kontynuować jazdy musieli się zatrzymać.
Podczas próby zatrzymania i w trakcie pościgu mundurowi utrzymując kontakt wzrokowy z uciekinierem zapamiętali szczegóły jego rysopisu oraz cechy charakterystyczne motocykla. Zapamiętane szczegóły okazały się kluczowe dla podjętych później czynności, ale w ustaleniu, kim jest nieodpowiedzialny motocyklista pierwszoplanową rolę odegrał … śnieg.
Policjanci nie mogąc pojechać za mężczyzną, zawrócili i kierując się widocznymi na śniegu śladami kół motocykla dotarli do jego domu. Po chwili na swojej posesji zjawił się również motocyklista. Mężczyzna, którym okazał się 22-letni mieszkaniec Solca był wyraźnie zaskoczony widokiem policjantów, powstrzymał się jednak od dalszej ucieczki.
Tłumaczył, że nie zatrzymał się do kontroli, ponieważ jechał bez hełmu oraz tablicy rejestracyjnej, którą celowo zdemontował, by w razie interwencji nie zostać zidentyfikowany przez służbę leśną lub policję.
Mężczyzna, jak wykazało badanie alkotestem był trzeźwy. Policjanci zatrzymali mu prawo jazdy oraz wszczęli w sprawie postępowanie przygotowawcze. Za czyny, których się dopuścił, m.in. niezatrzymanie się do kontroli oraz jazda bez wymaganego przepisami hełmu ochronnego odpowie przed sądem.
Karą w takiej sytuacji może być grzywna do 5000 zł., a nawet pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Dodatkowo orzeczony może być zakaz prowadzenia pojazdów na okres od 6 miesięcy do 15 lat.