Aktualności

Bucz - Kara za kradzież ... tarczy znaku drogowego

Data publikacji 14.06.2021

Wyjazd nad jezioro do Boszkowa za sprawą nieodpowiedzialnego zachowania zakończył się dla mieszkańca Wielichowa 300-złotowym mandatem za kradzież … tarczy znaku drogowego w Buczu. Mężczyzna, któremu na podstawie działań podjętych przez policjantów z Przemętu i Grodziska Wielkopolskiego udowodniono kradzież znaku tłumaczył to spożytym wcześniej alkoholem. Niezależnie od przyczyny postępku pozostaje mieć nadzieję, że kara, jaką poniósł wpłynie na powstrzymanie się od podobnych zachowań w przyszłości.

13.06.2021 r. policjanci z Posterunku Policji w Przemęcie otrzymali informację o kradzieży tarczy znaku drogowego B-2 „zakaz wjazdu”, do której doszło w nocy 11 czerwca w rejonie Szkoły Podstawowej w Buczu. Podczas podjętych w tej sprawie czynności policjanci ustalili, że potencjalni sprawcy poruszali się Volkswagenem Golfem zarejestrowanym na terenie powiatu grodziskiego. Mundurowi wytypowali właściciela pojazdu i zwrócili się z prośbą o jego weryfikację do swych kolegów po fachu pracujących, na co dzień w Grodzisku Wielkopolskim.

Grodziscy policjanci ustalili, że mężczyzna nie jest bezpośrednim sprawcą zdarzenia, jednakże ma z nim związek. Na podstawie zebranych informacji potwierdzili, że w nocy z czwartku na piątek przejeżdżając przez Bucz zatrzymał się na stacji paliw niedaleko szkoły. Podczas krótkiego postoju jeden z pasażerów wysiadł z auta, zdemontował tarczę znaku drogowego zamocowaną na bramie szkoły i ukradł ją.

Ustalony w ten sposób sprawca, po rozmowie telefonicznej z policjantami zgłosił się do przemęckich stróżów prawa i zwrócił skradzione mienie. Amatorem cudzej własności okazał się 24-letni mieszkaniec Wielichowa. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić powodów swego zachowania. Stwierdził, że przyjechał ze znajomymi nad jezioro do Boszkowa, aby celebrować zdany egzamin magisterski. Podczas spotkania spożywał alkohol i tym próbował tłumaczyć swój wybryk.

Mężczyzna został ukarany przez policjantów 300-złotowym mandatem, a znak trafił na powrót na swoje miejsce. Niezależnie od przyczyny postępku pozostaje mieć nadzieję, że kara, jaką poniósł świeżo upieczony magister wpłynie na powstrzymanie się od podobnych zachowań w przyszłości.

Powrót na górę strony