Wolsztyn-Stary Widzim - Z ratunkiem na sygnale
O tym jak ważna jest bardzo dobra znajomość
swojego rejonu służbowego i mieszkających w nim ludzi przekonał się dzielnicowy
wolsztyńskiej jednostki st.sierż. Mariusz Klim, który uratował z nie lada
opresji dwoje mieszkańców Starego Widzimia i Wroniaw. Do obu zdarzeń, o których
mowa doszło w minioną sobotę, w czasie popołudniowej służby policjanta, którą
pełnił z st.sierż. Damianem Gorzelniakiem. W obu przypadkach efektem podjętych
interwencji było zapewnienie ich uczestnikom bezpośredniej opieki ze strony
rodziny oraz placówki służby zdrowia …

16.02.2013r. ok.godz. 16:00 na numer alarmowy 997 zadzwonił mężczyzna, który roztrzęsionym głosem poinformował dyżurnego KPP w Wolsztynie, że zamierza popełnić samobójstwo wieszając się w parku we Wroniawach. Bezpośrednio po przekazaniu tej informacji rozłączył się, a następnie wyłączył telefon. Dyżurny skierował we wskazane miejsce patrol którego dowódcą był dzielnicowy. Mundurowi bardzo dokładnie sprawdzili rejon parku oraz przyległy do niego teren, ale nie zauważyli nic niepokojącego. Dzielnicowy nie dając za wygraną postanowił sprawdzić miejsce zamieszkania jednego z mieszkańców Wroniaw, o którym wiedział, że ma skłonności samobójcze, a przy tym znajduje się w trudnej sytuacji życiowej. Na miejscu zastał jego krewną, która potwierdziła, że mężczyzna wyszedł z domu i poszedł w kierunku parku. Kobieta poproszona została o podanie numeru jego telefonu komórkowego, wtedy okazało się, że jest to numer, z którego połączył się desperat dzwoniąc do dyżurnego. Policjanci wiedząc, kim jest osoba deklarująca popełnienie samobójstwa rozpoczęli jego poszukiwania. Zakończyły się one po kilkunastu minutach, gdy mundurowi zauważyli desperata w miejscowym sklepie. Jak się okazało 46.letni mieszkaniec Wroniaw był pijany, a przeprowadzone alkotestem badanie wykazało 1,02 mg/l (2,14 promila). Mężczyznę w celu wytrzeźwienia osadzono w policyjnym areszcie. Następnego dnia w celu udzielenia specjalistycznej pomocy został przetransportowany do szpitala w Kościanie.
W obu przypadkach na skutek podjętych działań, a także dzięki bardzo dobrej znajomości rejonu, jaką dysponował dzielnicowy udało się zapobiec możliwym w tych okolicznościach tragediom. Pomimo tego, że interwencje o tym charakterze wpisane są w zawód policjanta, rzadko zdarza się, aby dochodziło do nich w odstępie zaledwie kilku godzin. Szczęśliwie dla ich uczestników służbę tego dnia pełnił między innymi ich dzielnicowy.