Wolsztyn - Włamywacze w rękach Policji
Wolsztyńscy policjanci zajmujący się sprawą włamania do
sklepu ze sprzętem komputerowym, do którego doszło w ostatnich dniach stycznia
zatrzymali podejrzewanego o dokonanie tego przestępstwa mężczyznę. Podczas
podjętych wspólnie z funkcjonariuszami z Nowego Tomyśla czynności odzyskano
część skradzionego mienia. Mężczyźnie grozi do 10 lat pozbawienia wolności …



Sprawa miała swój początek 29 stycznia tego roku, po dokonanym poprzedniej nocy włamaniu do sklepu i kradzieży znajdującego się tam sprzętu komputerowego. Policjanci skierowani na miejsce przestępstwa zabezpieczyli ślady pozostawione przez sprawców, przesłuchali obsługę sklepu, przejrzeli również zapis monitoringu obejmującego swym zasięgiem centrum miasta. Na tej podstawie ustalona została prawdopodobna marka samochodu, jakim poruszali się przestępcy i kierunek, w którym się oddalili. Pomimo podjętych czynności, na tym etapie postępowania nie zdołano doprowadzić do wytypowania i ustalenia sprawców.
Przełom nastąpił bardzo szybko, bo już 7 lutego. Tego właśnie dnia na terenie Nowego Tomyśla ”wypłynął” jeden ze skradzionych laptopów. Jak ustalono został on sprzedany mieszkańcowi miasta przez nieznanego mu mężczyznę. W sprawę włączyli się funkcjonariusze nowotomyskiej jednostki, którzy wspólnie z policjantami z Wolsztyna w kilku wytypowanych miejscach na terenie Nowego Tomyśla i okolic przeprowadzili przeszukania. W jednym z takich miejsc, w Borui Kościelnej odnaleziono ukryty w wynajmowanym przez jednego ze sprawców mieszkaniu monitor LCD, akcesoria komputerowe oraz kartonowe opakowania dwóch kolejnych laptopów. Podczas dalszych czynności policjanci zabezpieczyli również samochód sprawców, w którym znajdowały się narzędzia, które posłużyły przestępcom do włamania, kominiarkę, a także dysk zewnętrzny, pendrivy oraz karty pamięci.
Następnego dnia ku zaskoczeniu mundurowych 33.letni mieszkaniec Nowego Tomyśla – „właściciel” zabezpieczonego mienia oraz samochodu sam oddał się w ich ręce. Podczas przesłuchania złożył obszerne wyjaśnienia, w których przyznał się do włamania, wskazał też swego wspólnika. Wobec mężczyzny zastosowano dozór Policji. Po dwudniowych poszukiwaniach policjanci zatrzymali 22.latka z Nowego Tomyśla i przedstawili mu zarzut włamania. Mężczyzna nie przyznał się do zarzucanych mu czynów, nie wskazał też miejsca ukrycia zrabowanego sprzętu. Wyjaśnienia te nie przekonały mundurowych, którzy opierając się na zgromadzonych dowodach skierowali wczoraj wniosek do wolsztyńskiej Prokuratury o tymczasowe aresztowanie.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Obaj sprawcy byli już karani za podobne przestępstwa, a zebrane przez policjantów informacje wskazują na to, że wcześniej dokonali innych włamań i to nie tylko na terenie Wolsztyna. Sankcja z jaką muszą się liczyć to nawet 10.letnie pozbawienie wolności.