Leżał na K32
W nocy z soboty na niedzielę dyżurny KPP w Wolsztynie odebrał zgłoszenie dotyczące mężczyzny leżącego na drodze pomiędzy Żodyniem i Powodowem. Na miejsce skierowani zostali policjanci Wydziału Prewencji, którzy potwierdzili ten fakt. Mężczyzna, który jak się okazało znajdował się w stanie upojenia alkoholowego przewieziony został do wolsztyńskiego szpitala ...
13.02.2011r. ok.godz. 03:30 dyżurny wolsztyńskiej jednostki otrzymał informację o mężczyźnie leżącym na drodze pomiędzy Żodyniem i Powodowem. Skierowany w to miejsce partol Wydziału Prewencji zlokalizował mężczyznę, który rzeczywiście leżał na jezdni. Policjanci natychmiast przenieśli go na pobocze i okryli kocem termicznym, a samo miejsce zabezpieczyli tak, by nie doszło do ewentualnego najechania. Po wstępnych oględzinach nie stwierdzono, widocznych obrażeń, które mogłyby świadczyć o tym, że został np. potrącony przez kierującego pojazdem mechanicznym. Wyraźnie wyczuwalna była natomiast woń alkoholu, co jednoznacznie wskazywało, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Obecny na miejscu lekarz Zespołu Pomocy Doraźnej zadecydował o przewiezieniu mężczyzny do wolsztyńskiego szpitala. Tu ustalono, że to 34-letni mieszkaniec Nowogrodu Bobrzańskiego. W noc interwencji jako pasażer samochodu osobowego wracał z rodzinnej uroczystości do miejsca zamieszkania. Po kłótni, do której doszło w pojeździe postanowił wysiąść i pieszo wrócić do domu. Niestety z uwagi na stan upojenia alkoholowego chwilę później przewrócił się i nie mogąc wstać leżał na jezdni. Szczęśliwemu zbiegowi okoliczności mężczyzna zawdzięczać może to, że nie został potrącony czy wręcz najechany przez kierujących pojazdami, którzy w tym czasie poruszali się drogą krajową. Nie bez znaczenia dla jego zdrowia i życia była też temperatura, która tej nocy spadła poniżej 0˚C. Teraz za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa ruchu na drogach publicznych odpowie przed sądem. Czyn, którego się dopuścił zagrożony jest m.in. karą grzywny do 3000 złotych.