Odzyskano skradzionego w Niemczech vw tourana
W sobotni poranek dyżurny wolsztyńskiej jednostki odebrał zgłoszenie, z treści którego wynikało, że w Borui stoi vw touran, w którym uszkodzony jest zamek drzwi oraz stacyjka. Informacja wskazywała, że samochód mógł zostać skradziony, na miejsce skierowano więc policjantów Wydziału Prewencji oraz Wydziału Kryminalnego. Dzięki ich natychmiastowej reakcji zatrzymany został znajdujący się wewnątrz auta 39–letni mieszkaniec Wolsztyna. Jak ustalono volkswagen został skradziony na terenie Niemiec pomiędzy 9 a 11 września …
11.09.2010r. ok.godz. 08:00 dyżurny KPP w Wolsztynie odebrał informację dotyczącą vw tourana stojącego na poboczu drogi w Borui. Z informacji wynikało, że w aucie uszkodzony jest zamek drzwi od strony kierowcy oraz wyłamana stacyjka. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci wolsztyńskiej jednostki. Mundurowi zbliżając się do samochodu zauważyli wewnątrz mężczyznę, który bezskutecznie próbował uruchomić silnik. Był on tak zajęty tym co robił, że nie zwrócił uwagi na to, że przy aucie pojawili się policjanci. Mężczyzna nie potrafił wyjaśnić przyczyny uszkodzeń, nie posiadał również żadnych dokumentów pojazdu. Auto zostało sprawdzone w policyjnej bazie danych jednakże nie figurowało jako utracone na terenie naszego kraju. Policjanci nie dali za wygraną. Po sprawdzeniu danych właściciela okazało się, że jest nim mieszkaniec Zielonej Góry, jednak należące do niego auto to ... hyundai coupe, a nie vw touran. To dało podstawę do zatrzymania wolsztynianina i podjęcia czynności w kierunku ustalenia rzeczywistego właściciela pojazdu. W trakcie przeprowadzonych działań przy udziale Biura Współpracy Międzynarodowej Komendy Głównej Policji ustalono, że samochód został skradziony w Berlinie pomiędzy 9 a 11 września, a właścicielka przebywająca na na urlopie poza granicami kraju nie wiedziała, że padła ofiarą złodzieja. W sprawie wszczęte zostało postępowanie, w toku którego ustalone zostaną wszelkie okoliczności kradzieży. Przestępca za czyn, którego się dopuścił może trafić za kratki nawet na 10 lat.