Aktualności

Dzień pod znakiem zatrzymań

zatrzymany.jpgWtorek dla wolsztyńskich policjantów okazał się być dniem zatrzymań osób poszukiwanych oraz kierujących pojazdami wbrew sądowym zakazom. W różnych okolicznościach ujęto 5. mieszkańców powiatu wolsztyńskiego, którzy bądź zostali zatrzymani, bądź doprowadzeni do Aresztu Śledczego …

24.08.2010r. kilkanaście minut przed godziną 10:00 policjanci PP w Siedlcu dokonali pierwszego tego dnia zatrzymania. W ręce stróżów prawa „wpadł” poszukiwany przez Sąd Rejonowy w Wolsztynie 58-letni mieszkaniec Siedlca. Zaledwie pół godziny później mundurowi zatrzymali 22-letniego mieszkańca Żodynia, również poszukiwanego przez wolsztyński sąd. Obaj mężczyźni dowiezieni zostali do KPP w Wolsztynie, skąd trafili do Aresztu Śledczego. O godzinie 13:00 w Błotnicy policjanci PP z Przemętu zauważyli jadącego rowerem mężczyznę, którego sposób kierowania jednośladem jednoznacznie wskazywał na to, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Przypuszczenia mundurowych potwierdziło badanie alkotestem, które wykazało u 33-letniego mieszkańca Radomierza stan nietrzeźwości – 1,03 mg/l (2,16 promila). Dodatkowo wyszło na jaw, że obowiązuje go sądowy zakaz kierowania pojazdami. Mężczyźnie uniemożliwiono dalszą jazdę. Pomiędzy 16:15 a 17:00 zatrzymano dwie kolejne poszukiwane osoby. Do pierwszego zatrzymania doszło na ul. Kasztelańskiej w Przemęcie, gdzie tamtejsi funkcjonariusze ujęli 58-letniego mieszkańca Kluczewa. Mężczyzna podobnie jak 52-letni mieszkaniec Nowej Tuchorzy zatrzymany kilkadziesiąt minut później przez policjantów PP w Siedlcu poszukiwany był przez Sąd Rejonowy w Wolsztynie. O godzinie 20:00 na ul. Słonecznej w Radomierzu mundurowi z Przemętu ponownie tego dnia zatrzymali rowerzystę kierującego pod wpływem alkoholu oraz wbrew sądowemu zakazowi. Policjanci nie mieli cienia wątpliwości co do konieczności zatrzymania jadącego w ich kierunku cyklisty, jak się bowiem okazało był to ten sam 33-latek z Radomierza, którego wcześniej zatrzymano  w Błotnicy.Szczęśliwie sytuacja nie przełożyła się na uczestnictwo nieodpowiedzialnego rowerzysty w zdarzeniu drogowym, które zważając na stan nietrzeźwości w jakim się znajdował było wysoce prawdopodobne. Mężczyzna będąc na bakier z prawem kolejny raz nie zastosował się do polecenia sądu. Tym samym popełnił przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 3, z którą będzie musiał się  poważnie liczyć.

 

Powrót na górę strony