Zaledwie
kilka minut cieszył się skradzionym rowerem 25-letni mieszkaniec Wolsztyna,
który w nocy z soboty na niedzielę dokonał kradzieży jednośladu sprzed posesji
przy ul. Źródlanej w Wolsztynie. Patrolujący ten rejon miasta policjanci
zwrócili uwagę na przypięte do stojaka koło rowerowe. Ponieważ zachodziło duże
prawdopodobieństwo, że pozostała część roweru została skradziona rozpoczęto
penetrację najbliższej okolicy. Już po chwili mundurowi zauważyli mężczyznę,
który szedł niosąc rower pozbawiony przedniego koła …
26.06.2010r. kilka minut przed
północą na ul. Źródlanej w Wolsztynie policjanci Wydziału Prewencji
zwrócili
uwagę na stojak rowerowy i znajdujące się w nim przednie koło
jednośladu. Ten
dość niecodzienny widok sprawił, że mundurowi postanowili sprawdzić co
stało
się z resztą roweru. Rozpoczęto penetrację pobliskiego terenu. Już po
kilku
minutach policjanci zauważyli idącego z niemałym trudem mężczyznę, który
niósł
rower. Jak łatwo było przewidzieć transportowanie jednośladu na własnych
barkach nie było powodowane nieumiejętnością jazdy, a brakiem przedniego
koła,
które pozostało przy stojaku. Bardzo szybko okazało się również, że
trudności
dotyczące marszu nie wynikały wyłącznie z faktu niesienia roweru.
Mężczyzna,
którym okazał się 25-letni mieszkaniec Wolsztyna został zatrzymany i
doprowadzony do KPP w Wolsztynie. Tu poddano go badaniu alkotestem,
które
wykazało stan nietrzeźwości - 1,55 mg/l (3,25 promila). Po wytrzeźwieniu
złożył
wyjaśnienia. Na ich podstawie ustalono, że tuż przed zatrzymaniem wracał
z
zakrapianej alkoholem biesiady. Idąc ul. Źródlaną zauważył stojący przy
jednej
z posesji rower. Ponieważ zabezpieczenie nie było założone na ramę
roweru, a
tylko na koło odkręcił je i ukradł pozostałą część roweru. Za kradzież,
której
się dopuścił przewidziana jest kara pozbawienia wolności do 5 lat.