Bezmyślność
czwórki nastolatków z Obry mogła doprowadzić do trudnych do przewidzenia
skutków. Chłopcy zdetonowali petardę wrzucając ją do skrzynki pocztowej. Wybuch
urwał jej drzwiczki, które uderzyły w stojącego najbliżej 14-latka. Szczęśliwie
nie doznał on poważniejszych obrażeń. Nieletnimi zajmie się teraz Wydział
Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Wolsztynie …
27.05.2010r. ok.godz. 12:00 na ul. Powstańców
Wielkopolskich w Obrze doszło do uszkodzenia segmentu skrzynek pocztowych. Policjanci
Zespołu ds. Nieletnich skierowani na miejsce w wyniku podjętych czynności ustalili,
że zniszczenia dokonali czterej nieletni mieszkańcy Obry. Chłopcy podczas
powrotu ze szkoły do domu postanowili „uatrakcyjnić” sobie drogę. W chwili, kiedy przechodzili obok skrzynek
pocztowych wpadli na pomysł, aby do jednej z nich wrzucić petardę. Żaden z nich
nie przewidział skutków tak nieodpowiedzialnego czynu, który mógł zakończyć się
dla nich tragicznie. Jak się bowiem okazało ładunek wybuchowy zdetonowany w
skrzynce spowodował jej rozerwanie. Eksplozja była na tyle silna, że wyrwane
zostały drzwiczki, które uderzyły w stojącego najbliżej 14-latka. Chłopak szczęśliwie
nie doznał poważniejszych obrażeń, skrzynka została jednak doszczętnie
zniszczona. Straty powstałe na skutek wybuchu oszacowane zostały na kilkaset
złotych. Czwórką nastolatków zajmie się teraz Wydział Rodzinny i Nieletnich
Sądu Rejonowego w Wolsztynie. Tam zapadnie decyzja o odpowiedzialności domorosłych
piromanów. Jako osoby powyżej 13.roku życia mogą odpowiadać za swoje czyny,
odpowiedzialność za szkody powstałe w wyniku ich działania mogą ponieść także
ich rodzice lub opiekunowie.