Mochy - okaleczył kota, który go denerwował
Miarą człowieczeństwa jest stosunek do zwierząt - to
prawda znana od lat. Wiele wskazuje na to, że z prawdą tą nie identyfikował się
jeden z mieszkańców Moch, który w
minioną niedzielę strzelał z karabinka pneumatycznego do kota. Kot, jak to określił mężczyzna „denerwował go”.
Zwierzę zostało trafione w kręgosłup, co spowodowało trwały niedowład tylnych
kończyn i trzeba było je uśpić. Za znęcanie się nad zwierzęciem może usłyszeć
wyrok pozbawienia wolności do jednego roku …
09.05.2010r. ok.godz. 11:00 policjanci Wydziału Prewencji KPP w Wolsztynie w związku ze zgłoszeniem znęcania się nad zwierzęciem zatrzymali 64-letniego mieszkańca Moch. Jak ustalono mężczyzna w dniu zgłoszenia na osiedlu, na którym mieszka strzelał z karabinka pneumatycznego do kota, który jak to określił „denerwował go”. Zwierzę zostało trafione w kręgosłup, co spowodowało trwały niedowład tylnych kończyn. Okaleczony kot próbował uciec swojemu oprawcy ale okazało się to niemożliwe. Ostatecznie okazało się, że ze względu na doznane obrażenia konieczne jest jego uśpienie. Mężczyzna doprowadzony do wolsztyńskiej jednostki złożył wyjaśnienia, w których potwierdził to, że celowo strzelał do kota. Znamiennym jest fakt, że w jego opinii celując w korpus, a nie w głowę bardziej liczył na wystraszenie zwierzęcia, nie zaś na to, że je tak poważnie okaleczy. Mężczyzna w związku z czynem, którego dokonał usłyszał zarzut znęcania się nad zwierzętami, co w myśl ustawy o ochronie zwierząt sankcjonowane jest grzywną, ograniczeniem wolności lub pozbawieniem wolności do jednego roku.