W czwartkowe popołudnie na ul. Zielonej w Wolsztynie doszło do
zdarzenia drogowego, które spowodował kierujący vw golfem młody mężczyzna.Kierowca staranował zaparkowanego na poboczu
renaulta i przewrócił stojący nieopodal znak drogowy, a następnie odjechał z
miejsca zdarzenia. Wkrótce okazało się co było przyczyną brawury za kierownicą
…
18.03.2010r. ok. godz.15:00
dyżurny KPP w Wolsztynie otrzymał informację dotyczącą zdarzenia drogowego, do
którego doszło na ul. Zielonej w Wolsztynie. Jak wynikało z relacji
zgłaszającego, kierujący vw golfem mężczyzna jadąc z dużą prędkościąstracił panowanie nadpojazdem, zjechał na pobocze i staranował
stojącego tam renaulta 5. Rozpędzone auto uderzyło także w znak drogowy, który
przewracając się dodatkowo uszkodził dach renaulta. Kierowca błyskawicznie
odjechał z miejsca zdarzenia, jednak to co zrobił nie pozostało niezauważone przez
mieszkańców ulicy. Ponadto odjeżdżając pozostawił swojego rodzaju wizytówkę w
postaci przedniego zderzaka i przymocowanej do niego tablicy rejestracyjnej.
Policjanci, którzy zjawili się na miejscu nie musieli jednak wykorzystywać tych
dowodów. Jak się okazało mężczyzna zdając sobie sprawę, że nie ma szans na
zachowanie anonimowości wrócił na miejsce kolizji. Tu doszło do konfrontacji ze
stróżami prawa. Policjanci ustalili, że piratem drogowym jest niespełna
18-letni wolsztynianin, który za kierownicę wsiadł mając w organizmie 1,38
promila alkoholu. Nie był to jednak jedyny powód, dla którego nastolatek nie
miał prawa kierować samochodem. Oprócz alkoholu w organizmie dyskwalifikował go
również brak uprawnień do kierowania. Młodzieniec trafił do policyjnego
aresztu. Po wytrzeźwieniu złoży stosowne wyjaśnienia. Za czyny, których się
dopuścił grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.