Zatrzymanie i zarzuty dla 6 kłusowników
Przyducha na jeziorach to okres żniw dla kłusowników. W
tym czasie strażnicy rybaccy i policjanci intensywniej kontrolują jeziora,
których na terenie powiatu wolsztyńskiego nie brakuje. Wczoraj wieczorem w ręce
funkcjonariuszy KPP w Wolsztynie i PP w Przemęcie wpadło sześciu mieszkańców
gminy Przemęt zatrzymanych podczas nielegalnego połowu na jeziorze Przemęckim i
Osłonińsko-Górskim …
17.02.2010r. ok.godz. 19:30 policjanci KPP w Wolsztynie oraz PP w Przemęcie pełniąc służbę w rejonie jezior Przemęckiego i Osłonińsko-Górskiego zauważyli kilku mężczyzn, którzy w miejscu łączenia się obu akwenów dokonywali nielegalnego połowu ryb. Policjanci podjęli obserwację, w trakcie której ustalili sposób działania sprawców. Jak się okazało, mężczyźni oświetlając latarkami niewielką część tafli jeziora za pomocą podbieraków wyławiali ryby, które ze względu na grubą pokrywę lodową, w poszukiwaniu tlenu masowo podpływały w rejon mostu pomiędzy jeziorami. Każda z wyłowionych ryb była następnie ukrywana w zaroślach, a „procedura” połowu była powtarzana. Kłusownicy zostali zaskoczeni przez policjantów w trakcie wyławiania z przerębli kolejnych ryb. Zaskoczenie było na tyle duże, że nie próbowali uciekać, ani tez pozbywać się podbieraków, którymi się posługiwali. Sześciu mieszkańców gminy Przemęt w wieku od 22 do 53 lat zostało zatrzymanych i doprowadzonych do policyjnego aresztu, a całość nielegalnego połowu – łącznie niemal 33 kilogramy szczupaków i linów – przekazano pracownikowi Gospodarstwa Rybackiego w Zbąszyniu. Mężczyznom postawiono zarzut nielegalnego połowu ryb oraz niezachowania okresu ochronnego w jakim obecnie znajduje się szczupak. Wszyscy przyznali się do zarzucanych im czynów. Za nielegalny połów ryb w myśl Ustawy o rybactwie śródlądowym grozi im kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
