Aktualności

"Oko" miasta i amator cudzej własności

odsniezanie-dachow-zimaZimowa aura to jak powszechnie wiadomo nie tylko zagrożenia występujące na drogach, ale także te związane między innymi z zalegającym na dachach śniegiem.  W tych okolicznościach nie zaskakuje więc widok osób usuwających śnieg z dachów, zdarza się jednak, że zaskoczeni bywają ci drudzy. Tak właśnie było w minioną sobotę, gdy pracującym na dachu mężczyznom skradziona została drabina wyceniona przez właściciela na 600 złotych …


30.01.2010r. dyżurny wolsztyńskiej jednostki odebrał zgłoszenie dotyczące kradzieży aluminiowej drabiny, do  której doszło na ul. Roberta Kocha w Wolsztynie. Jak wynikało z relacji pokrzywdzonego, który zajmował się usuwaniem śniegu z dachów kilku budynków pozostawił on drabinę na czas wywiezienia zrzuconego z dachów śniegu. Po powrocie okazało się, że drabina została skradziona. Poszukiwania amatora cudzej nie trwały długo. Policjanci ustalający okoliczności zdarzenia po określeniu przypuszczalnego czasu kradzieży przejrzeli zapis monitoringu miasta i zauważyli idącego ulicą Kościelną mężczyznę, który … szedł niosąc drabinę. To pozwoliło, by w krótkim czasie zapukać do drzwi 34-letniego wolsztynianina, który ogromnym zaskoczeniem zareagował na widok stróżów prawa. Zapytany o drabinę przyznał się do tego, że ją zabrał jednakże jak tłumaczył sądził, że to tzw. „wystawka”.  Drabina została zwrócona jej właścicielowi. O tym czy dać wiarę tłumaczeniom mężczyzny zadecyduje Sąd Rejonowy w Wolsztynie. Kara z jaką musi się liczyć w przypadku niekorzystnego dla siebie werdyktu to grzywna, ograniczenie wolności, a nawet pozbawienie wolności do 5 lat.


Powrót na górę strony