Włamywacz w rękach policji
Mężczyzna, który pod pozorem zbierania
pieniędzy na leczenie wszedł na teren jednej z posesji przy ul. Łąkowej w
Obrze wykorzystał nieobecność domowników i włamał się do domu skąd ukradł 800
złotych.Skradzionym łupem nie cieszył się zbyt długo, bowiem został zatrzymany przez wolsztyńskich policjantów. Za przestępstwo, którego się dopuścił grozi mu kara pozbawienia wolności do 10 lat ...
W
minionym tygodniu miało miejsce włamanie do jednego z domów przy ul. Łąkowej w
Obrze. Nieznany sprawca wykorzystując nieobecność domowników wypchnął drzwi
frontowe i wszedł do wnętrza budynku, skąd po splądrowaniu pomieszczeń
mieszkalnych dokonał kradzieży gotówki w kwocie 800 złotych. Po kradzieży
niezauważony opuścił teren posesji i oddalił się w nieznanym kierunku. Domownicy
po powrocie zauważyli obecność nieproszonego gościa i kradzież pieniędzy, nie
mieli jednak możliwości niezwłocznego powiadomienia o tym policji. W takich
przypadkach czas zawsze działa na korzyść przestępcy. Policjanci z chwilą
powzięcia informacji o włamaniu rozpoczęli poszukiwania przestępcy. Działania
prowadzone na terenie Obry doprowadziły do ustalenia, że w czasie, gdy dokonano
włamania, w miejscowości widziany był mężczyzna o dość charakterystycznym
wyglądzie, który chodząc od domu do domu prosił o pieniądze na leczenie. Sposób
działania oraz rysopis mężczyzny odpowiadał znanemu policji przestępcy, który w
przeszłości dokonywał tego typu kradzieży. Jeszcze tego samego dnia patrolujący
Obrę policjanci zauważyli i zatrzymali 25-letniego mieszkańca Nowej Soli, który
w trakcie przesłuchania przyznał się do włamania i kradzieży pieniędzy. Udało
się także odzyskać część skradzionej gotówki. Mężczyźnie za kradzież z
włamaniem grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.