Wolsztyn - Pomogli zagubionej staruszce
W ubiegłą środę we wczesnych godzinach rannych dyżurny KPP w Wolsztynie został powiadomiony o starszej kobiecie, która niekompletnie ubrana, przy niskiej o tej porze temperaturze, szła chodnikiem na ul. Wschowskiej. Seniorką zainteresował się dwie kobiety, które doprowadziły ja do wolsztyńskiego szpitala, skąd informacja trafiła do operatora numeru alarmowego 112. Dzięki tej interwencji do działania mogli włączyć się policjanci, którzy finalnie przekazali ją pod opiekę córce.
W minioną środę (18 października) przed godziną szóstą rano dyżurny wolsztyńskiej jednostki policji odebrał informację dotyczącą starszej kobiety znajdującej się na ul. Wschowskiej w Wolsztynie, której zachowanie wskazywało na to, że nie potrafi odszukać drogi do domu. Nieadekwatny do sytuacji był również jej ubiór. Staruszka pomimo temperatury bliskiej 0º C ubrana była w sweter i rajstopy. Zwróciło to uwagę dwóch kobiet, zawodowo związanych ze służbą zdrowia, które idąc do pracy zatrzymały się i zapytały czy potrzebuje pomocy.
Podczas rozmowy kobiety ustaliły, że staruszka wybrała się po pieczywo do pobliskiego marketu, jednak ze względu na panujący jeszcze mrok straciła orientację.
Ponieważ niemożliwe okazało się ustalenie jej miejsca zamieszkania, kobiety przyprowadziły seniorkę do oddziału opiekuńczego szpitala, skąd za pośrednictwem numeru alarmowego 112 informacja dotarła do wolsztyńskich policjantów.
Mundurowi podjęli próbę ustalenia dokładnych personaliów seniorki oraz miejsca jej zamieszkania. Było to trudne, ponieważ kobieta nie posiadała przy sobie żadnych dokumentów, a pytana o to, gdzie mieszka podawała kilka sprzecznych ze sobą adresów.
Finał tych zmagań okazał się jednak szczęśliwy. Ostatecznie ustalono, że seniorka jest mieszkanką Wolsztyna, ma 86 lat i mieszka samotnie. Bardzo szybko udało się skontaktować z córką kobiety, której przekazano ją pod opiekę. Kobieta nie wymagała pomocy medycznej, jednak była zziębnięta i zdezorientowana.
Podjęte przez policjantów działania, których skutkiem było przekazanie zagubionej staruszki pod opiekę jej córki było możliwe dzięki kobietom, które nie przeszły obojętnie obok niej, wykazując się empatią i wysokim stopniem odpowiedzialności.
W takich sytuacjach, szczególnie w porze jesienno-zimowej zainteresowanie osobą, która wymaga pomocy może decydować o jej zdrowiu a nierzadko także życiu.