Wolsztyn/Powodowo - Pościg zakończony tymczasowym aresztowaniem
Uszkodzenie szyby czołowej BMW, na które zwrócili uwagę policjanci Wydziału Ruchu Drogowego było początkiem policyjnej interwencji, która zakończyła się kilkukilometrowym pościgiem. Finalnie okazało się, że powodem ucieczki był brak uprawnień do kierowania pojazdami oraz środki odurzające obecne zarówno w organizmie kierowcy, jak i pasażera. Skutkiem skrajnej nieodpowiedzialności kierowcy były zarzuty zagrożone nawet pięcioletnim więzieniem.
06.09.2019 r. ok. godz. 16:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego pełniący służbę na drodze krajowej nr 32 w Wolsztynie zwrócili uwagę na jadące w ich kierunku BMW, którego szyba czołowa i nadwozie nosiły ślady uszkodzeń sugerujące udział w kolizji.
Mundurowi postanowili zawrócić, zatrzymać kierującego do kontroli i wyjaśnić, dlaczego uszkodzony pojazd uczestniczy w ruchu drogowym. Na skrzyżowaniu z ulicą Komorowską podjechali do auta i nakazali mężczyźnie siedzącemu za kierownicą zjechanie na najbliższą zatokę. Kierowca zignorował jednak wydane przez policjantów polecenie i pojechał na wprost. Mundurowi używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych ruszyli za nim w pościg.
Kierujący BMW łamiąc szereg przepisów, w tym wjeżdżając na kolejne skrzyżowania podczas nadawania dla jego kierunku sygnału czerwonego przejechał kilka kilometrów. W Powodowie gwałtownie skręcił na teren parku przy Zespole Szkół Rolniczych. Kierowca i jego pasażer niespodziewanie znaleźli się w miejscu, z którego trudno było kontynuować ucieczkę. Mężczyźni mimo wezwania policjantów do zachowania zgodnego z prawem nie wykonywali poleceń i stawiali opór, jeden z nich podjął też próbę pieszej ucieczki. Po krótkiej chwili zostali jednak obezwładnieni i zakuci w kajdanki. Okazało się, że za kierownicą BMW siedział 39-letni mężczyzna nieposiadający stałego miejsca zamieszkania, a towarzyszył mu mieszkaniec Nakła nad Notecią – właściciel samochodu.
Obaj mężczyźni zostali doprowadzeni do KPP w Wolsztynie. Badanie alkotestem, któremu zostali poddani wykazało, że byli trzeźwi. Pozytywny wynik dały jednak badania na zawartość narkotyków w organizmie. W ten sposób ustalono, że obaj znajdowali się pod wpływem marihuany i metaamfetaminy. Dodatkowo policjanci ustalili, że 39-latek nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami mechanicznymi, które zostały mu wcześniej zatrzymane.
W sobotę - 7 września - na wniosek prokuratury Sąd Rejonowy w Wolsztynie zastosował wobec niego tymczasowe aresztowanie na 3 miesiące. Mężczyzna usłyszał nie tylko zarzut niewykonania polecenia zatrzymania pojazdu, ale również kierowania pojazdem mechanicznym bez wymaganych uprawnień. Liczba zarzutów może się zwiększyć, gdy na podstawie wyników badań krwi określone zostanie stężenie środków odurzających w organizmie.
Kara, na jaką naraził się mężczyzna w związku z popełnionymi przestępstwami to nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Policjanci prowadzący postępowanie proszą o kontakt świadków zdarzenia (kierujących, pasażerów, rowerzystów, pieszych) którzy w dniu 6 września około godziny 16:00 znajdowali się w rejonie drogi krajowej nr 32 i krzyżujących się z nią ulic: Komorowskiej, Powstańców Wielkopolskich, Lipowej, Przemysłowej, Słowackiego, Fabrycznej, Gajewskich i Niałeckiej. Skontaktować można się osobiście w KPP w Wolsztynie ul. Dworcowa 1 albo telefonicznie 68 347 52 11 lub 68 347 52 72.
