Starkowo - Włamał się do domku - został zatrzymany
Informacja o włamaniu do domku letniskowego w Starkowie zapoczątkowała sekwencję zdarzeń, w wyniku, których zatrzymano podejrzewanego o to 20-letniego mężczyznę. Pierwsze działania w tej sprawie podjął dzielnicowy PP w Przemęcie, którego bardzo szybko wspomogli funkcjonariusze z Przemętu i Wolsztyna. Mundurowi odzyskali skradzione mienie. Mężczyzna za włamanie może trafić do więzienia nawet na 10 lat.
16.07.2018 r. w godzinach popołudniowych dyżurny KPP w Wolsztynie otrzymał informację o włamaniu, do którego doszło na terenie jednego z ośrodków wypoczynkowych w Starkowie. Na miejscu, jako pierwszy znalazł się dzielnicowy Posterunku Policji w Przemęcie. Policjant potwierdził, że doszło do włamania, a nieznany sprawca po wypchnięciu okna splądrował wnętrze domku i ukradł m.in. laptop i dwa smartfony o łącznej wartości ok. 4000 złotych.
W trakcie rozmowy ze zgłaszającą uwagę dzielnicowego zwrócił kierowca Volkswagena Bora jadącego w ich kierunku. Kierujący autem na widok oznakowanego radiowozu i stojącego obok funkcjonariusza gwałtownie zawrócił i opuścił teren ośrodka. Policjant ustalił, że w aucie znajdowali się mężczyźni, którzy wynajmowali domek zlokalizowany w bezpośrednim sąsiedztwie miejsca włamania. Takie zachowanie wzbudziło podejrzenia dzielnicowego, który za pośrednictwem dyżurnego jednostki wezwał wsparcie i pojechał za oddalającym się pojazdem.
Po kilkuset metrach kierowca Volkswagena zatrzymał się i zjechał na pobocze. Tuż po zatrzymaniu policjant zauważył, że jeden z mężczyzn wrzucił coś pod samochód. Jak się okazało był to skradziony wcześniej laptop. Już po chwili na miejscu prowadzonych działań pojawili się policjanci Posterunku Policji w Przemęcie oraz Wydziału Kryminalnego i Wydziału Ruchu Drogowego KPP w Wolsztynie.
Mundurowi podjęli decyzję o przeszukaniu auta i podróżujących nim 5 mężczyzn. Już po chwili okazało się, że słusznie, ponieważ wewnątrz znaleziono pozostałe skradzione przedmioty. Policjanci ustalili, że wszyscy mężczyźni byli już notowani, a jeden z nich - 20-letni mieszkaniec Polkowic - karany był m.in. za włamania i kradzieże. Ostatecznie ustalono, że to właśnie ten mężczyzna był odpowiedzialny za włamanie, do którego doszło tego dnia w Starkowie.
Mężczyzna został doprowadzony do Posterunku Policji w Przemęcie, gdzie usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem. Przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Kara, z jaką musi się liczyć to pozbawienie wolności od roku do 10 lat.
