Wolsztyn - "Kwiatowi" złodzieje
Nie
zawsze przestępstwa, które powodują znaczne straty materialne są tymi, które w
odbiorze społecznym odczuwane sa jako szczególnie uciążliwe. Częstokroć
niewielkie występki, zakłócanie porządku publicznego, czy drobne kradzieże
sprawiają, że dotknięci nimi ludzie oczekują interwencji i pomocy ze strony Policji.
Z tego typu sytuacją zetknęła się właścicielka jednej z kwiaciarni w centrum miasta, której
nieznani sprawcy ukradli kilka dni temu trzy wiklinowe kosze z kwiatami.
Policjanci wspomagani przez miejski monitoring ustalili sprawców kradzieży, udowodnili
im także inny, niemal bliźniaczy czyn …
11.06.2012r. do KPP w
Wolsztynie zgłosiła się właścicielka jednej z wolsztyńskich kwiaciarni
informując o dokonanej na jej szkodę kradzieży. Jak ustalono, w noc
poprzedzającą zdarzenie nieznani sprawcy dokonali kradzieży trzech wiklinowych
koszy z donicami oraz zasadzonymi w nich pelargoniami. Całość skradzionego
mienia wyceniona została na kwotę blisko 300 złotych. Policjanci zweryfikowali
posiadane informacje rozpoczęli też poszukiwania ewentualnych sprawców. Dość
niespotykany przedmiot zaboru wskazywał na to, że kradzieży dokonały osoby
nastawione na to, by w sposób szybki i nie wymagający szczególnej finezji wejść
w posiadanie mienia, które łatwo następnie spieniężyć. W trakcie podjętych
czynności wykorzystali także monitoring dzięki któremu krąg podejrzewanych o kradzież
osób ograniczył się do kilku osób. Trop podjęty przez mundurowych okazał się
słuszny i w niedługim czasie zatrzymano trzech wolsztynian w wieku od 44 do 61
lat. Cała trójka w momencie zatrzymania była pod wpływem alkoholu, pierwsze
czynności z ich udziałem wykonano więc dopiero następnego dnia. W trakcie
przesłuchania mężczyźni przyznali się do zarzucanego im czynu. Jak wyjaśnili, z
zamiarem kradzieży nosili się od poprzedniego dnia. Gdy okazało się, że
właścicielka pozostawiła kosze na noc przed kwiaciarnią załadowali je na
dwukołowy wózek i odjechali, aby je ukryć. Policjantom udało się odzyskać skradzione
kwiaty i zwrócić je właścicielce.
Jak się okazało dwóch z
trzech zatrzymanych nie po raz pierwszy dopuściło się podobnej kradzieży.
Amatorom cudzej własności udowodniono kradzież drzewek Tui rosnących w pobliżu
budynku Starostwa Powiatowego w Wolsztynie, której dokonali w kwietniu tego
roku. W tym przypadku wartość skradzionego mienia wyniosła również 300 złotych.
Wszyscy mężczyźni usłyszeli
zarzut kradzieży sankcjonowany nawet pięcioletnim pozbawieniem wolności.