Aktualności

Wolsztyn - Zapowiedział swoją śmierć, został uratowany

tabW poniedziałkowe popołudnie dyżurny wolsztyńskiej jednostki odebrał zgłoszenie od swego odpowiednika z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim, z treści którego wynikało, że mieszkanka tego miasta za pośrednictwem komunikatora internetowego otrzymała wiadomość od mężczyzny, informującego zamierza popełnić samobójstwo. Z poczynionych ustaleń wynikało, że desperat jest mieszkańcem Wolsztyna przedstawiającym się jako Bartek. Po trzygodzinnych poszukiwaniach odnaleziono mężczyznę, który jak się okazało zażył znaczną ilość tabletek. Na szczęście na ratunek nie było za późno …

tab

28.05.2012r ok.godz. 13:30 dyżurny KPP w Wolsztynie odebrał informację z Komendy Miejskiej Policji w Piotrkowie Trybunalskim, z treści której wynikało, że z dyżurnym tej jednostki skontaktowała się telefonicznie mieszkanka miasta informując o otrzymanej za pośrednictwem komunikatora internetowego wiadomości o zamiarze samobójczym nieznanego jej mężczyzny - mieszkańca Wolsztyna. Mężczyzna przedstawił się jako Bartek, opowiedział kobiecie o swoich problemach i tym, że zamierza popełnić samobójstwo zażywając dużą ilość tabletek. Oboje internauci kontaktowali się początkowo za pośrednictwem komunikatora, później był to także kontakt telefoniczny, dzięki czemu kobieta dysponowała numerem wolsztynianina.

Dyżurny posiadając tą informację próbował skontaktować się z mężczyzną, aby odwieść go od desperackiego czynu, niestety numer podany przez kobietę nie odpowiadał. Jak ustalono ostatnie logowanie telefonu miało miejsce w rejonie ulicy Jujki w Wolsztynie kilkanaście minut przed przekazaniem informacji przez dyżurnego z Piotrkowa Trybunalskiego. Typowania osób z tego rejonu miasta nie przyniosły jednak efektów. Dyżurny nie dając za wygraną podjął kilkanaście prób połączenia ze wskazanym numerem. Po około trzech godzinach działania przyniosły pierwszy efekt. Mężczyzna odebrał telefon i podjął rozmowę. W jej trakcie dyżurny odwodził desperata od samobójczego zamiaru. Mężczyzna jak się okazało wyraźnie potrzebował rozmowy, zwierzenia się ze swych problemów, które na tą chwilę go przerosły. W pewnym momencie dyżurny zaproponował rozmówcy, by dokończyli rozmowę twarzą w twarz zapraszając go do budynku Komendy. Mężczyzna dał się przekonać i po kilkunastu minutach pojawił się przy ulicy Dworcowej 1, wtedy też ustalono jego prawdziwe personalia oraz wiek.

Niestety, wcześniej zażył nieokreśloną bliżej ilość różnego rodzaju tabletek, które spowodowały jego zasłabnięcie. Na miejsce wezwano Zespół Pomocy Doraźnej SP ZOZ w Wolsztynie, który udzielił mu pomocy medycznej, a następnie przetransportował do szpitala specjalistycznego w Kościanie. Szczęśliwie na pomoc nie było za późno, a działania podjęte przez dyżurnego doprowadziły do szczęśliwego finału.

 

Powrót na górę strony