Wolsztyn - "Wnuczkowy" oszust
Oszuści
pomimo tego, że od lat niezmiennie posługują się tymi samymi metodami
nieprzerwanie znajdują kolejne ofiary swego przestępczego procederu. Ich
działanie bardzo często polega na przekonaniu swoich ofiar, że znaleźli się w
skrajnie trudnej sytuacji życiowej, w której tylko oni mogą udzielić im pomocy.
Szczególnie zagrożoną grupą społeczną są ludzie starsi, których łatwowierność,
a czasami naiwność najczęściej wykorzystują przestępcy …
10.09.2011r. do wolsztyńskiej jednostki zgłosiła się 72-letnia
mieszkanka Wolsztyna informując, że padła ofiarą oszustów, którzy wyłudzili od
niej kilkadziesiąt tysięcy złotych. Na podstawie relacji pokrzywdzonej ustalono,
że dzień wcześniej w godzinach przedpołudniowych zadzwonił do niej mężczyzna
przedstawiając się jako jej krewny. Kobieta, która nie mogła skojarzyć z kim
rozmawia ani rozpoznać go po głosie została zmanipulowana przez mężczyznę, tak
by to ona zwróciła się do niego po imieniu. Gdy tylko ono padło mężczyzna
utwierdził ją w przekonaniu, że rozmawia z właściwą osobą, a wątpliwości co do
zmienionego głosu wytłumaczył chorobą gardła. Początkowo luźna, towarzyska
rozmowa zmieniła się w opowieść „krewnego” o nieszczęściu jakie go spotkało.
Jak utrzymywał, spowodował wypadek drogowy, ciężko raniąc dwie osoby, które w
ciężkim stanie przetransportowano do szpitala w Wolsztynie. Formą zadośćuczynienia i uchronienia się
przed odpowiedzialnością jest wpłata za pośrednictwem wskazanej firmy
ubezpieczeniowej 48 tysięcy złotych. Mężczyzna nie dysponując taką kwotą poprosił
o pożyczkę krewną. Pieniądze ze względu na to, że nie może ich osobiście
odebrać miały być przekazane przedstawicielowi firmy ubezpieczeniowej.
Mężczyzna był na tyle przekonujący, że wolsztynianka podjęła z banku całość
zgromadzonych środków - 30.000 złotych i przekazała je „agentowi
ubezpieczeniowemu”, który zgodnie z zapowiedzią zgłosił się po pieniądze. Oszustwo
wyszło na jaw następnego dnia, po tym jak kobieta zadzwoniła do krewnego. Ten
ze zdziwieniem zareagował na pytanie o wypadek, który rzekomo spowodował.
Prawda, która wyszła na jaw okazała się bardzo dotkliwa dla wolsztynianki. KPP
w Wolsztynie wszczęło w tej sprawie postępowanie wyjaśniające, ustalane są
okoliczności zdarzenia, przesłuchiwane są osoby, które mogą przyczynić się do
identyfikacji sprawców. Oszustom za przestępstwo, jakiego się dopuścili grozi
kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Policja apeluje do wszystkich o szczególną ostrożność w podobnych
przypadkach. Szczególnie ostrożne powinny być osoby starsze, które najczęściej
padają ofiarami oszustów. Pamiętać należy przede wszystkim o tym, że zawsze
istnieje niebezpieczeństwo, że wizyta w domu osób obcych może zakończyć się
oszustwem lub kradzieżą. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości policjanci
proszą o kontakt pod numer alarmowy 997. Dzięki temu możliwe będzie ustalenie
personaliów nieproszonych gości, a przypadku konieczności ich zatrzymanie.