Popowo Stare - zatrzymano sąsiada-włamywacza
„Jak dobrze mieć
sąsiada” brzmiał przed laty refren znanej piosenki. Dzisiejsze realia nie do końca wpisują się w tą tezę, o czym
przekonał się w minioną środę mieszkaniec Popowa Starego. W nocy obudzony
hałasem spłoszył złodzieja, który próbował włamać się do jego domu. Rankiem okazało
się, że nieudolnym włamywaczem był jego sąsiad, którego skusił przechowywany w piwnicy alkohol …
13.04.2011r. ok.godz. 08:00 KPP w Wolsztynie powiadomiona została o usiłowaniu włamania do domu w Popowie Starym. Jak ustalono, około godziny 02:30 nieznany sprawca wybijając szybę okna piwnicy próbował włamać się do pomieszczeń, w których właściciel przechowywał alkohol. Hałas tłuczonego szkła zbudził domowników, a spłoszony złodziej salwował się ucieczką. Rankiem, gdy na miejscu pojawili się policjanci zabezpieczone zostały ślady pozostawione przez włamywacza, dokonano też wstępnego typowania sprawcy. Pierwsze podejrzenie padło na 27-letniego sąsiada pokrzywdzonego. Jak ustalono mężczyzna nie stronił od alkoholu, często też bywał w obejściu pokrzywdzonego pomagając mu w gospodarstwie. Mężczyzna został zatrzymany. Badanie alkotestem, jakiemu został poddany wykazało stan nietrzeźwości – 1,52 mg/l (3,19 promila), konieczne więc okazało się zatrzymanie go w policyjnym areszcie do momentu wytrzeźwienia. Następnego dnia mężczyzna złożył wyjaśnienia, w których przyznał się do zarzucanego mu przestępstwa. Jak wyjaśnił, będąc często u swego sąsiada wiedział, że ten przechowuje w piwnicy alkohol. To wystarczyło by nocną chęć wypicia wódki zaspokoić wyprawą do miejsca, gdzie ją znajdzie – w tym wypadku do piwnicy sąsiada. Zamiar jednak nie doszedł do skutku, gdyż właściciel przebudził się, gdy on forsował okno. Sprawą sąsiada-włamywacza zajmie się Sąd Rejonowy w Wolsztynie. Kara jaką przewidziano w Kodeksie Karnym to nawet 10 lat pozbawienia wolności.