Aktualności

Wolsztyn - Jedna kontrola, kilka zarzutów

Data publikacji 07.12.2017

O wyjątkowym braku odpowiedzialności mówić można w odniesieniu do zatrzymanego wczoraj mężczyzny, kierującego ciągnikiem rolniczym. Policjanci WRD, którzy na ul. Dworcowej w Wolsztynie zatrzymali go do kontroli ustalili, że znajduje się pod wpływem alkoholu, z tego samego powodu w ubiegłym tygodniu utracił prawo jazdy, a wewnątrz kabiny znajduje się skradziony klucz pneumatyczny. Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

06.12.2017r. ok.godz. 19:00 policjanci Wydziału Ruchu Drogowego pełniący służbę w rejonie centrum miasta zwrócili uwagę na jadący ulica Dworcową ciągnik rolniczy. Postanowili zatrzymać kierującego nim mężczyznę do kontroli drogowej. Zachowanie kierowcy ciągnika - 34-letniego mieszkańca Nieborzy, już na pierwszy rzut oka wskazywało, że znajduje się pod wpływem alkoholu. Potwierdziło to późniejsze badanie alkotestem, które wykazało 1,14 mg/l (2,39 promila).

Dodatkowo okazało się, że jeden z policjantów kontrolował go w ubiegłym tygodniu, jako kierującego samochodem osobowym i zatrzymał mu prawo jazdy z uwagi na stan nietrzeźwości, w jakim się wtedy znajdował. Dzięki temu policjanci wiedzieli, że mężczyzna nie powinien w ogóle zasiąść za kierownicą.

W trakcie prowadzonej kontroli mundurowi zainteresowali się także leżącym w kabinie ciągnika kluczem pneumatycznym. Mężczyzna początkowo twierdził, że jest jego właścicielem. Po pewnym czasie wycofał się jednak z tej deklaracji, przekonując policjantów, że nie wie w jakich okolicznościach klucz znalazł się w jego ciągniku.

Zawiłość tej sytuacji wyjaśnili sami policjanci, którzy ustalili, że mężczyzna kilka godzin wcześniej był klientem jednej z wolsztyńskich firm, w której zmieniał opony ciągnika. Mundurowi skontaktowali się z kierownictwem firmy,  potwierdzając, że klucz został im skradziony. Jego wartość wyceniono na ok. 600 złotych.

Pokłosiem jednej kontroli drogowej okazało się w tej sytuacji nie tylko wyeliminowanie z ruchu nietrzeźwego kierowcy ale również odzyskanie skradzionego mienia. Kara z jaką musi liczyć się mężczyzna to nawet pięcioletnie pozbawienie wolności.

Powrót na górę strony