Powiat - Interwencje w obliczu żywiołu
Noc z piątego na szóstego października ze względu na warunki atmosferyczne okazała się dla mieszkańców powiatu wolsztyńskiego bardzo trudna. Wiejący z dużą prędkością wiatr powalał drzewa, łamał gałęzie i zrywał dachy. W działaniach minimalizujących skutki żywiołu uczestniczyli również policjanci.
Wieczorem 5 października i podczas następnej nocy nad powiatem wolsztyńskim zgodnie z prognozami synoptyków przeszedł orkan Ksawery, którego skutki odczuwalne były dla wielu mieszkańców naszego regionu. Policjanci podobnie jak strażacy i pozostałe służby podjęli w tym czasie wiele interwencji. Najczęściej – co oczywiste – przekazywane policjantom zgłoszenia dotyczyły zdarzeń w obrębie dróg. Policjanci w ciągu ostatnich kilkudziesięciu godzin wyjeżdżali do uszkodzonych w wyniku najechania na złamane konary drzew pojazdów, zabezpieczali miejsca zerwanych linii energetycznych oraz dachów.
W obliczu żywiołu policjanci niosący pomoc, doświadczali jej również sami. Do takiej właśnie sytuacji doszło ok. godz. 20:00 w Karpicku, gdzie wichura powaliła drzewo, które zatarasowało drogę w kierunku Nowego Tomyśla. Policjanci oczekując na straż pożarną sami rozpoczęli usuwanie go z jezdni. Mundurowym zaczęli pomagać kierowcy, którym drzewo uniemożliwiło dalszą jazdę. Dzięki temu szybko udało się przywrócić w tym miejscu pełną przejezdność drogi.
Uczestnicy zdarzeń, do których doszło podczas wichury nie odnieśli poważniejszych obrażeń ciała. Starty jakie odnotowano dotyczyły niemal wyłącznie uszkodzonych pojazdów. Wyjątkiem był motorowerzysta – 44-letni wolsztynianin, który wczoraj ok. godz. 22:00 na ul. Przemysłowej w Wolsztynie najechał na leżącą na jezdni gałąź, w wyniku czego stracił panowanie nad pojazdem i wywrócił się. Mężczyzna ze złamaniem nogi trafił do wolsztyńskiego szpitala. Był trzeźwy.
