Aktualności

Gmina Przemęt - Złodziejska transakcja

Data publikacji 05.10.2017

Niecodzienne zakończenie miało spotkanie kontrahentów w sprawie zakupu ciągnika rolniczego, do którego doszło kilka dni temu na terenie gminy Przemęt. Rolnik, który sprzedał swój pojazd po kilkudziesięciu minutach od transakcji zorientował się, że został okradziony. Łupem przestępcy, którym według mężczyzny mógł być tylko nabywca ciągnika, padła skrzynka z narzędziami oraz specjalistyczne cięgno. Dzięki natychmiastowej reakcji przemęckich policjantów potwierdzono podejrzenia okradzionego mężczyzny i odzyskano skradzione mienie.

29.09.2017r. funkcjonariusze Posterunku Policji w Przemęcie otrzymali informację o kradzieży skrzynki z narzędziami oraz specjalistycznego cięgna o łącznej wartości 2000 złotych. Na podstawie relacji zgłaszającej ustalono, że do kradzieży doszło prawdopodobnie kilkadziesiąt minut wcześniej podczas transakcji sprzedaży ciągnika rolniczego, jaką jej mąż przeprowadził z nieznanym jej mężczyzną - mieszkańcem powiatu chełmińskiego w województwie kujawsko-pomorskim.

Policjanci podczas podjętych czynności ustalili, że mąż zgłaszającej, gdy tylko zorientował się, ze padł ofiara złodzieja skontaktował się telefonicznie z mężczyzną, któremu sprzedał ciągnik, żądając natychmiastowego zwrotu swojej własności.  W wyniku perswazji nieuczciwy kupiec zobowiązał się do zwrotu skradzionych przedmiotów, jednak zamiast tego wyłączył swój telefon i kontakt z nim okazał się niemożliwy. W tych okolicznościach informacja o kradzieży trafiła do przemęckich stróżów prawa.

Policjanci obliczyli, że transport ciągnika do oddalonego o kilkaset kilometrów miejsca zamieszkania mężczyzny zajmie mu około 4 godzin. Ponieważ od chwili jego wyjazdu nie minęło tyle czasu mundurowi skontaktowali się ze swymi kolegami z KPP w Chełmnie i poprosili ich o pomoc. W efekcie podjętej współpracy, kujawsko-pomorscy policjanci pojawili się na posesji nieuczciwego kontrahenta, zanim on zdążył wrócić z Wielkopolski.

Mężczyzna był wyraźnie zaskoczony widokiem policjantów, którzy bez trudu odnaleźli skradzione przedmioty. Podczas przesłuchania przyznał się do kradzieży. Jak wyjaśnił, narzędzia i cięgno miały zrekompensować wysoką - jego zdaniem - cenę ciągnika.

Kara z jaką teraz będzie musiał się liczyć to nawet 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony